wtorek, 22 lipca 2025

pamiętniki

lipcowe popołudnie
wywróciło dziewczęce marzenia
do góry nogami

powietrze przybierało inny smak
stawało się niemal widoczne
dla oczu

błękitne spojrzenia lata
wciąż rzucały pod nogi
strzępki dni
by wyciągnąć z nich
jak najwięcej

szkolne pamiątki z tamtych czasów
zamieniły się w blizny
które szczypią przy każdym dotknięciu

pomimo upływu lat
nie ubyło bólu

nie ma przypadkowych spotkań
są jedynie smutne zakończenia

17 komentarzy:

  1. "szkolne pamiątki z tamtych czasów
    zamieniły się w blizny
    które szczypią przy każdym dotknięciu"

    Lata mijają, ale "coś" w nas jednak pozostaje jak blizna, którą czujemy w najmniej spodziewanym momencie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, zawsze zostaje jakiś ślad... Dziękuję za czytanie :)

      Usuń
  2. Chyba każdy z nas miewa takie blizny. Dobrze, że nasza pamięć część z tych blizn spłyca, a czas robi swoje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, czas na pewno pomaga wiele rzeczy przetrawić i zrozumieć. Dziękuję :)

      Usuń
  3. Przypominam sobie lato i jak chciałam wykorzystać każdy jeden dzień. Za szybko musiałam dorosnąć, to fakt. Mimo wszystko jednak cieszę się, że to było w tamtych czasach. Spotkań i przygód było co niemiara. Młodzież nie siedziała w domu na kompie. Dreszcze emocji, włóczenie się i jakoś chyba bezpieczniej...
    Życzę Ci wymarzonych, niezapomnianyc wakacji.🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, to były po prostu inne czasy, świat się zmienia. Ważne, żeby wyciągnąć z lata i wakacji jak najwięcej, może trochę inaczej niż kiedyś ale zawsze. Bardzo Ci dziękuję, wszystkiego dobrego! 😊

      Usuń
  4. To prawda, nie ma przypadkach spotkań. Każdy napotkany może być błogosławieństwem lub.... lekcją...
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie ♥️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dokładnie, każdy ma jakieś miejsce w naszym życiu, pojawia się po coś. Dziękuję o pozdrawiam również :)

      Usuń
  5. każde spotkanie czegoś nas uczy, choć niektóre lekcje bywają bardzo bolesne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, to prawda ale czasem warto przerobić te lekcje.

      Usuń
  6. Na szczęście życie, to nie tylko smutki, to nie tylko problemy, rany i martyrologia ... Słońca w duszy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tus versos transmiten un dolor del pasado, uno que el tiempo debería haber extinguido, pero que, sin pretenderlo, de cuando en vez vuelve a resucitar.
    Percibo una herida de adolescente que solo cerró por fuera, pero que sigue viva y latente en las entrañas de tu alma. Y es qué, en un rincón de tu corazón, aún sigue viviendo aquella adolescente con el uniforme escolar que sufrió aquel mal momento que nunca pudo olvidar.
    Es admirable la forma y la fuerza como puedes volcar tus sentimientos en la poesía. Eso quiere decir que, tienes un espíritu fuerte y aguerrido, que es el mismo que tendrás que usar para seguir luchando contra estos recuerdos que aún duelen a pesar del tiempo.
    ¡Admiro tu talento y tu fortaleza!

    OdpowiedzUsuń

pamiętniki

lipcowe popołudnie wywróciło dziewczęce marzenia do góry nogami powietrze przybierało inny smak stawało się niemal widoczne dla oczu błękitn...