niedziela, 7 grudnia 2025

dowody

idzie zima
a ja już przymarzłam
do twojego imienia

mimo zmiennej aury
wciąż czekam

boisz się przedawkować

nie muskam już chwil
nie ubieram w błękit

gdy świeczki zgasną
będzie za późno
pozostanie po nas

pustka

4 komentarze:

  1. W tym wierszu są niepokój i rezygnacja.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, dziękuję i pozdrawiam również :)

      Usuń
  2. Pięknie uchwyciłaś moment, kiedy cisza i czas tworzą pustkę, której nie da się już wypełnić.
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń

dowody

idzie zima a ja już przymarzłam do twojego imienia mimo zmiennej aury wciąż czekam boisz się przedawkować nie muskam już chwil nie ubieram w...