wtorek, 22 lipca 2025

pamiętniki

lipcowe popołudnie
wywróciło dziewczęce marzenia
do góry nogami

powietrze przybierało inny smak
stawało się niemal widoczne
dla oczu

błękitne spojrzenia lata
wciąż rzucały pod nogi
strzępki dni
by wyciągnąć z nich
jak najwięcej

szkolne pamiątki z tamtych czasów
zamieniły się w blizny
które szczypią przy każdym dotknięciu

pomimo upływu lat
nie ubyło bólu

nie ma przypadkowych spotkań
są jedynie smutne zakończenia

24 komentarze:

  1. "szkolne pamiątki z tamtych czasów
    zamieniły się w blizny
    które szczypią przy każdym dotknięciu"

    Lata mijają, ale "coś" w nas jednak pozostaje jak blizna, którą czujemy w najmniej spodziewanym momencie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, zawsze zostaje jakiś ślad... Dziękuję za czytanie :)

      Usuń
  2. Chyba każdy z nas miewa takie blizny. Dobrze, że nasza pamięć część z tych blizn spłyca, a czas robi swoje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, czas na pewno pomaga wiele rzeczy przetrawić i zrozumieć. Dziękuję :)

      Usuń
  3. Przypominam sobie lato i jak chciałam wykorzystać każdy jeden dzień. Za szybko musiałam dorosnąć, to fakt. Mimo wszystko jednak cieszę się, że to było w tamtych czasach. Spotkań i przygód było co niemiara. Młodzież nie siedziała w domu na kompie. Dreszcze emocji, włóczenie się i jakoś chyba bezpieczniej...
    Życzę Ci wymarzonych, niezapomnianyc wakacji.🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, to były po prostu inne czasy, świat się zmienia. Ważne, żeby wyciągnąć z lata i wakacji jak najwięcej, może trochę inaczej niż kiedyś ale zawsze. Bardzo Ci dziękuję, wszystkiego dobrego! 😊

      Usuń
  4. To prawda, nie ma przypadkach spotkań. Każdy napotkany może być błogosławieństwem lub.... lekcją...
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie ♥️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, dokładnie, każdy ma jakieś miejsce w naszym życiu, pojawia się po coś. Dziękuję o pozdrawiam również :)

      Usuń
  5. każde spotkanie czegoś nas uczy, choć niektóre lekcje bywają bardzo bolesne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, to prawda ale czasem warto przerobić te lekcje.

      Usuń
  6. Na szczęście życie, to nie tylko smutki, to nie tylko problemy, rany i martyrologia ... Słońca w duszy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tus versos transmiten un dolor del pasado, uno que el tiempo debería haber extinguido, pero que, sin pretenderlo, de cuando en vez vuelve a resucitar.
    Percibo una herida de adolescente que solo cerró por fuera, pero que sigue viva y latente en las entrañas de tu alma. Y es qué, en un rincón de tu corazón, aún sigue viviendo aquella adolescente con el uniforme escolar que sufrió aquel mal momento que nunca pudo olvidar.
    Es admirable la forma y la fuerza como puedes volcar tus sentimientos en la poesía. Eso quiere decir que, tienes un espíritu fuerte y aguerrido, que es el mismo que tendrás que usar para seguir luchando contra estos recuerdos que aún duelen a pesar del tiempo.
    ¡Admiro tu talento y tu fortaleza!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Creo que todos tenemos recuerdos dolorosos del pasado, pero lo mejor que podemos hacer es centrarnos en el presente. Gracias por tus amables palabras y comentario :)

      Usuń
  8. Bywają różne okresy w życiu. Czasem trafia się za niesprzyjających ludzi lub środowisko.
    Pięknie opisałaś emocje w wierszu.
    Bardzo kocham poezję i uwielbiam rozkminiać "co autor miał na myśli".
    Pozdrwiam ciepło, Pola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, życie przynosi lepsze i gorsze chwile, u mnie zwykle te smutne rodzą więcej wierszy. Bardzo dziękuję za miłe słowa, pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  9. "pomimo upływu lat
    nie ubyło bólu"
    Właśnie... Czasami czas wcale nie leczy ran

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, czasem czas niewiele daje, może uczy nas żyć dalej, ale coś, co bardzo uwierało, zwykle zostaje w nas na zawsze.

      Usuń
  10. witam serdecznie Joasiu💚
    piękny przekaz, każdy z nas ma swój 'pamiętnik'.. Twój wiersz jest taki prawdziwy, życiowy..🤩 podobno w życiu nie ma przypadków.. każdy spotkany człowiek jest nam dany po coś.. pojawia się w naszym życiu w jakimś celu .. jest w tym głębszy sens..
    - pozdrawiam cieplutko ze 'swojej lewitacji', uroczych chwil każdego dnia Kochana.. 🤗😘🥰

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, ja też w to wierzę. Po prostu czasem musimy odrobić jakąś bolesną lekcję ale wszystko ma swój właściwy czas w życiu. I sens też. Bardzo dziękuję, wszystkiego dobrego i pozdrawiam serdecznie 😘♥️

      Usuń

ciche wspominki

wszystko dzieje się po cichu umiera sen Ciebie nie ma zostały wspomnienia porozrzucane na starych fotografiach gdy czas płynął beztrosko let...