niedziela, 15 czerwca 2025

mimo wszystko

mimowolnie odchodzisz
gestem pożegnania
budzisz łzę do życia

szarość puka do okien
niczym kropla deszczu
ona już wie

jestem sama

ze stanu obojętności
budzi mnie tylko
dźwięk budzika
i zapach kawy

pora wstać

iść przed siebie
z samotnością za rękę

14 komentarzy:

  1. Piękny wiersz i puenta jak dla mnie skrojona. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Puenta dla wielu samotnych kobiet 👍
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy chyba kiedyś zetknął się z samotnością..
      Dziękuję za czytanie :)

      Usuń
  3. Bardzo ładnie napisany wiersz ;)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bo widzisz, najgorszą samotnością nie jest ta, która otacza człowieka, ale ta pustka w nim samym... nie pamiętam kto to powiedział ale zapadło mi w pamięć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to są bardzo prawdziwe słowa, zgadzam się z tym całkowicie :)

      Usuń
  5. Poruszający wiersz. Samotność to choroba naszych czasów
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, to prawda. Bardzo dziękuję i pozdrawiam!

      Usuń
  6. Es una poesía que reconoce la nostalgia, tristeza y dolor que la soledad impone. Y que “aun así” sabe que tiene que salir adelante.
    El camino es largo, hacerse fuerte en pensamiento y sentimiento son los primeros pasos. Ya luego habrá que limar los dolores para abrirle grietas a ese sentimiento de derrota y ausencia que la soledad otorga.
    Autora, me gusta esa profundidad de tus versos con la que invitas a usar el pensamiento para enfrentar la desolación.
    ¡Gracias por tu poesía!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muchas gracias por tu visita y por tu hermoso y preciso comentario. Me alegra mucho leerlo!

      Usuń
  7. Samotność... Jakże czasem bliski mi temat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że wielu z nas ją zna... Dziękuję za ślad :)

      Usuń

wspomnienia wypuszczone ze słoików

rozbite szkło nie przyniosło szczęścia a jedynie pokaleczyło duszę ze słoików ulotniły się wspomnienia zakażając powietrze wokół wszystko pa...