sobota, 23 listopada 2024

przedzimie

spojrzenia pachną chłodem
takim prawdziwym zza okna 
słowa otrzepały się już 
ze wszystkich liści 

pozostał mróz 

dłonie wymachują obcością 
nie patrząc na zegar 
on już się naczekał

aż wybije wiosna

zazielenimy się kiedyś 
osobno

1 komentarz:

  1. Podoba mi się jak ożywiasz słowa. "Otrzepujące się z liści słowa" - to piękna metafora. Mnóstwa inspiracji życzę i pozdrawiam.🤗

    OdpowiedzUsuń

przedzimie

spojrzenia pachną chłodem takim prawdziwym zza okna  słowa otrzepały się już  ze wszystkich liści  pozostał mróz  dłonie wymachują obcością ...