środa, 30 października 2024

październikowy smutek

smutne liście odmierzają czas
spadając w rytm tykania zegara

zderzenie z ziemią

cisza

skończył się październik
i wszystkie inne miesiące
dni i noce już nie istnieją

za późno na refleksje
przeprosiny
na śmiechy
życzenia czy łzy

i choć wspomnienia
wkrótce wyblakną
w pamięci pozostaną
czarno-białe migawki

10 komentarzy:

  1. Właśnie na wczorajszym spacerze dyskutowaliśmy, że to nie śmierć przyrody, a jedynie uśpienie, odpoczynek...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, coś jak sen zimowy, żeby wiosną znów wszystko na nowo mogło się odrodzić :)

      Usuń
  2. Mnie też dopadł ten smutek październikowy...
    Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do mnie ♥️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz sa takie krótkie dni, deszczowe i ciemne, że o smutek nie trudno. Dziękuję i pozdrawiam ciepło, w wolnej chwili oczywiście wpadnę :)

      Usuń
  3. Ten smutek jest wszechobecny w przyrodzie i w nas. Taki nastrój powoduje, że częściej się zamyślamy nad życiem, śmiercią. Szczególnie ta ostatnia sprawia, że staramy się przywołać wspomnienia, chociaż na krótką chwilę, nawet gdy są to tylko migawki....
    Pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, z czasem wspomnienia po prostu się zacierają, dlatego to bardziej migawki, jakieś przebłyski. Zaraz listopad i to zamyślenie będzie jeszcze intensywniejsze, zwłaszcza w kontekście śmierci i bliskich, których nam brakuje.
      Dziękuję serdecznie za zatrzymanie i pozdrawiam :)

      Usuń
  4. nie potrafisz nadać wspomnieniom kolorów? nawet smutek nie musi być szaro-bury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, nie musi. Czasem po prostu taki jest. Z czasem jego barwy mogą się rozjaśnić, tylko niestety czas nie stoi w miejscu i pewne rzeczy nam umykają, wspomnienia bledną, pamiętamy jakieś pojedyncze obrazy wyrwane z kontekstu. Przynajmniej ja tego doświadczyłam...

      Usuń
    2. jasne. ja wiem, że wspomnienia potrafią nabrać kolorów i rozjaśnić nawet niezbyt przyjemne chwile. pamięć płata figle, a kłamstwo powtórzone wystarczającą ilość razy staje się prawdą. kto w zimie pamięta o letnich komarach?

      Usuń
  5. Dla mnie październik ma różne odcienie - jak kolory liści - może trochę smutku, trochę nostalgii, ale i trochę zachwytu.

    OdpowiedzUsuń

październikowy smutek

smutne liście odmierzają czas spadając w rytm tykania zegara zderzenie z ziemią cisza skończył się październik i wszystkie inne miesiące dni...