nieubłagany czas

w pętli czasu szukam natchnienia
w wietrze nut twojej obecności
wieczorem wspomnienia spływają
z deszczem a mokre okna nie wiedzą
jak się zachować

obojętne choć przezroczyste
odbijają przebiegłe minuty
wyślizgujące się spomiędzy palców

czasu nie da się ubłagać
a zaraz i my będziemy
tylko kroplą wody na szybie

Komentarze

  1. Piękny wiersz! Podobają mi się wspomnienia spływające deszczem... Sercem w Gdyni - ja też, to tak a propos Twojego profilu, Imienniczko. :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Urodziłam się w Gdyni i choć mam niedaleko, to i tak tęsknię... To już jednak nie to samo. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Bardzo piękny wiersz.
    Pozdrawiam serdecznie, Joanno:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czas nieubłagany i nieokiełznany, ale dobrze żyć z nim w zgodzie.
    Piękne strofy, nieztuzinkowe refleksje...
    jotka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, trzeba się z nim pogodzić, z tym, że płynie i nie patrzy na nic... Bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty