napisałam do ciebie wiadomość kroplą deszczu na szybie czekam aż wiatr odczyta rozmyte słowa i przywieje miłość w strugach deszczu choć w kalendarzu już czerwiec
deszcz spóźnił się o parę kropel wystukujących rytm samotności która objęła swoimi mackami klika chwil i słów tak odległych jakby z poprzedniego życia gdy byłeś moją poezją
zabiegam o kolejne spojrzenie gwiazd cicho znów słyszę noc gdy woła nasze imiona i szeptem puka do okien listonosz- wiatr przyniósł wiadomość to ja w sen cię ubiorę