trwałam dzięki kilku
spojrzeniom w noc
gdzie ciemność była tylko przechodniem
sny wywróciły się do góry nogami
oddając rzeczywistość która zadziwia
świat pędzący znów w innym kierunku
niosący nieznane słowa i obce twarze
spojrzeniom w noc
gdzie ciemność była tylko przechodniem
sny wywróciły się do góry nogami
oddając rzeczywistość która zadziwia
świat pędzący znów w innym kierunku
niosący nieznane słowa i obce twarze
one okazują się być czymś istotnym
czego wciąż nie rozumie człowiek
zagubiony między gwiazdami
tam drzemie kilka chwil
wymalowanych przez przyszłość
a łzy i tęsknota to tylko droga
którą wciąż trzeba iść
W snach świat jest inny a rzeczywistość jawi się zupełnie inaczej, taka kolej rzeczy. Tęsknota to coś stałego, co pozwala iść jednak ku przyszłości...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
I to najważniejsze, żeby mimo wszystko brnąć dalej. Życie lubi przynosić niespodzianki. Pozdrawiam również :)
UsuńDla tych nieznanych jeszcze chwil w przyszłości warto iść wytrwale, mimo łez i tęsknoty...
OdpowiedzUsuńZgadzam się, tym bardziej, że życie to nie tylko łzy i smutki, więc do przodu :)
UsuńA gdyby tak zamiast skupiać się na łzach i tęsknotach poszukać trochę radości ? jest takie powiedzonko - życie to nie tylko istnienie, to sztuka bycia... czyli rozwijanie swojego potencjału, nawiązywanie relacji, przeżywanie emocji, poszukiwanie sensu, a także uczenie się na błędach i czerpanie radości nawet z małych rzeczy.
OdpowiedzUsuńTo prawda, w życiu trzeba szukać wszystkiego, co niesie radość i spełnienie, warto skupić się na tym, co dobre i piękne. Myślę jednak, że jedno nie wyklucza drugiego, bo te szczęśliwe chwile to z reguły krótkie momenty i mgnienia, które gdzieś tam dostrzegamy i łapiemy, chowamy do serca. Cała reszta to bieg codzienności gdzie czasem te trudne chwile zwalają z nóg, a mimo to człowiek i tak się uśmiecha.
UsuńLubię klimat Twoich wierszy...choć nostalgiczne...
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuń