trwałam dzięki kilku
spojrzeniom w noc
gdzie ciemność była tylko przechodniem
sny wywróciły się do góry nogami
oddając rzeczywistość która zadziwia
świat pędzący znów w innym kierunku
niosący nieznane słowa i obce twarze
spojrzeniom w noc
gdzie ciemność była tylko przechodniem
sny wywróciły się do góry nogami
oddając rzeczywistość która zadziwia
świat pędzący znów w innym kierunku
niosący nieznane słowa i obce twarze
one okazują się być czymś istotnym
czego wciąż nie rozumie człowiek
zagubiony między gwiazdami
tam drzemie kilka chwil
wymalowanych przez przyszłość
a łzy i tęsknota to tylko droga
którą wciąż trzeba iść
W snach świat jest inny a rzeczywistość jawi się zupełnie inaczej, taka kolej rzeczy. Tęsknota to coś stałego, co pozwala iść jednak ku przyszłości...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dla tych nieznanych jeszcze chwil w przyszłości warto iść wytrwale, mimo łez i tęsknoty...
OdpowiedzUsuń