Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2025

czysta karta

gdy w końcu przyjdzie poczęstuję go słodką herbatą i miłym wspomnieniem   obecnością zaleczę rany by złe myśli nie miały powrotu   przeszłość pomacha białą flagą nie wedrze się do życia nieproszona   przecież nie mieliśmy żadnego wczoraj

na pokaz

nadchodzi południe znów żenujący rytuał składania rączek przy obiedzie  i udawania że jest cudownie na stole niedoprawione mielone i kilka imitacji warzyw wszystko byle jakie tak jak życie w codziennej iluzji szczęścia chwalenie się tym co mamy i czego nie mamy uśmiechy na pokaz tylko na internetowych fotografiach wszystko wygląda cacy papier i sieć przyjmą wszystko a potem z obrzydzeniem wyrzygają prawdą schowaną gdzieś za zamkniętymi drzwiami

brzmienie słowa którego nie znamy

zniknęłam pomiędzy łzami smutku które wciąż błądzą w drodze do ciebie kocham to tak obco brzmi może wiatr rozwieje wątpliwości i resztę wspomnień po co pamiętać skoro czas jest bezlitosny bycie czystą niezapisaną kartką mniej boli między spojrzeniami przeszłości zgubię sny o tobie

wiosenne szepty

przyjemnie jest słuchać kilku wiosennych szeptów przylegających cicho do mojej skóry nagimi dłońmi malowane kontury serca trzymają nas w objęciach senność ścieli myśli wokół których jutro nabiera blasku jesteś moim wybranym

W deszczu

Kolejny wieczór chłodem owiewa, serce biegnące w stronę twej gwiazdy, znów nas dopadła uczuć ulewa, chcę się zapomnieć z kropelką każdą. Za mało potoków słów uroczych, brakuje nutki w melodii duszy, musisz swą część szybko przyłączyć, rąk ciepłych drżeniem mury pokruszyć. Między nami wyczuwalna wiosna, kolorami bzów upiększa drogę, o kroplę rosy będę zazdrosna gdy znów schwycisz ją w dłonie. To ja otrę z oczu srebrny pył, otworzę bramy i wpuszczę blask, by swym błogosławieństwem okrył płonącej namiętności, piękny czas. Zapomnę się w deszczu kolejny raz, słodkiego nektaru każdy litr spijając, przemoknięta szczęściem róże ci dam, zobaczysz, że pąki już dojrzewają.

kształtujemy jutro

w twoich dłoniach przybieram nieokreślony kształt   spacerując wśród wspomnień dojrzewam   by jutro mogło zaistnieć wśród gęsto porośniętych myśli   od czasu do czasu noc goni sen który staje się prorokiem   jestem dla ciebie

czas i nadzieja

słońce przyniosło wiosenne rozczarowania pomieszane ze łzami kolejny wietrzny dzień porwał nadzieję trudno nawet dostrzec cień szczęśliwych dni których wspomnienie zostało splamione czerwonym winem wypitym w samotności bez kwiatów i świec bo chłód zniszczył wszystko co zostało czas może sklei pogruchotane marzenia ale pęknięcia zostaną na zawsze

kwiecień

Obraz
zimne dni z płatkami śniegu przeplatane ze słońcem i deszczami zmieszane w jednym garze wszystkie cztery pory roku mają prawo głosu czekasz na wiosnę a dostajesz zimę kwietniowe dni płyną za każdym razem zaskakując swoją zmiennością zdj. własne - kwiecień 2023