zniknęłam pomiędzy
łzami smutku które wciąż błądzą
w drodze do ciebie
łzami smutku które wciąż błądzą
w drodze do ciebie
kocham
to tak obco brzmi
to tak obco brzmi
może wiatr rozwieje wątpliwości
i resztę wspomnień
po co pamiętać skoro
czas jest bezlitosny
bycie czystą niezapisaną kartką
mniej boli
między spojrzeniami
przeszłości zgubię sny
o tobie
Wspomnienia, to nasze życiowe doświadczenie, ale warto spojrzeć także w przód...
OdpowiedzUsuńTak, to wszystko prawda, choć czasem to za plecami bardzo kusi... A trzeba iść naprzód. Dziękuję za czytanie :)
UsuńPomiędzy kojarzy mi się bardzo. z czymś, co już było i trwa w najlepsze.
OdpowiedzUsuńMoże być i tak, dziękuję za czytanie :)
Usuńwspomnienia mówą o czymś co było, tak ważnym że można na chwilę sie zatracić tak silne są emocje
OdpowiedzUsuńTak, to prawda, wspomnienia mają ogromną siłę. Dziękuję za czytanie :)
UsuńPo dużej dawce radości i szczęścia w poprzednich wierszach - smutek.
OdpowiedzUsuńRadość i smutek się w życiu przeplatają, teraz czas na smutki... Dziękuję za odwiedziny :)
UsuńPiękne <3
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥️
UsuńSuch a beautiful, emotional poem. The imagery of tears and memories really captures the feeling of loss, and the final line is so powerful. It’s a deeply moving piece.
OdpowiedzUsuńAnyway, I'm your new follower, I hope you can follow back. Thank you so much :)
http://www.itsjulieann.com/
Thank you very much for your kind words, I will also gladly visit your blog. Best regards :)
UsuńNiektórzy żyją wspomnieniami żeby w ogóle żyć. Smutny ale wspaniały wiersz. Smutek często jest silnikiem dla autora. Niech moc będzie z Tobą ♥️
OdpowiedzUsuńNo właśnie, czasem wspomnienia napędzają, ale trzeba pamiętać o tym, co przed nami. I tak, zgadza się, ze smutkiem zwykle łatwiej się pisze... Dziękuję i pozdrawiam ♥️
UsuńNieszczęśliwa miłość nośny temat dla poety... w realnym życiu niestety może mieć poważny wpływ na zdrowie psychiczne, może być piekłem na ziemi. Rozrywani tęsknotą, bólem, niespełnieniem stajemy się ofiarą obsesji, niespełniona miłość nas wykańcza. Zwykle pławimy się w swoim bólu i żalu i nawet nam do głowy nie przyjdzie zapytać samych siebie czy moja rozpacz jest adekwatna do tej "straty" ? Co jest prawdziwą przyczyną mojej rozpaczy?
OdpowiedzUsuńTak, to są właściwie zadane pytania, zwykle tęsknimy za jakimiś wyobrażeniami, które niewiele mają wspólnego z rzeczywistością.
Usuńładnie z nutką poezji i refleksji...
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :)
Usuń