przyglądałam się odbiciom
minionego czasu
odnajdując sens
w rękawach smutku
minionego czasu
odnajdując sens
w rękawach smutku
na brzegach myśli
znów parują wrześniowe noce
z twoimi dłońmi w tle
odgadłam marzenia
ziszczone przez krople deszczu
spadają między nas
gdy melancholijna nuta
przebiera sny w jesienne kolory
próbuję je zamalować
szarością dni
nie chcę pamiętać
Czasami lepiej jest nie pamiętać...
OdpowiedzUsuńTak, to prawda...
UsuńGdyby można zresetować pamięć...
OdpowiedzUsuńNie da się, niestety.
UsuńJedni chcą pamiętać, inni nie. Lubię myśleć, że wszystko po coś jest. Serdecznie pozdrawiam. 🤗
OdpowiedzUsuńNo właśnie, ja też tak zaczynam myśleć, nic się nie dzieje bez przyczyny podobno. Pozdrawiam także!
UsuńNie zawsze nasza codzienność pozwala zapomnieć
OdpowiedzUsuńTak i trzeba z tym żyć. Dziękuję za czytanie :)
UsuńCzasami dobrze by było nie pamiętać, ale czasami coś jest w nas czego nie zamazuje szarość...
OdpowiedzUsuńDokładnie, nie wszystko można tak po prostu wymazać.
UsuńGdy ta pamięć o bólu przypomina...
OdpowiedzUsuńto nas samych trawi, wokół nic nie zmienia!
Zgadza się, wszystko dzieje się wewnątrz.
UsuńOj, wspomnienia czasami potrafią dać w kość. Zwłaszcza jeśli dotyczą kogoś, kogo z nami już nie ma... Czy to odszedł z tego świata, czy też nasze drogi się rozeszły...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zdecydowanie tak, piękne rzeczy dobrze pamiętać ale wspomnienia czasem bolą... Dziękuję i pozdrawiam również :)
Usuń