wtorek, 17 czerwca 2025

lustrzane odbicia

przyglądałam się odbiciom
minionego czasu
odnajdując sens
w rękawach smutku

na brzegach myśli
znów parują wrześniowe noce
z twoimi dłońmi w tle

odgadłam marzenia
ziszczone przez krople deszczu

spadają między nas
gdy melancholijna nuta
przebiera sny w jesienne kolory

próbuję je zamalować
szarością dni

nie chcę pamiętać

14 komentarzy:

  1. Czasami lepiej jest nie pamiętać...

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdyby można zresetować pamięć...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jedni chcą pamiętać, inni nie. Lubię myśleć, że wszystko po coś jest. Serdecznie pozdrawiam. 🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, ja też tak zaczynam myśleć, nic się nie dzieje bez przyczyny podobno. Pozdrawiam także!

      Usuń
  4. Nie zawsze nasza codzienność pozwala zapomnieć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak i trzeba z tym żyć. Dziękuję za czytanie :)

      Usuń
  5. Czasami dobrze by było nie pamiętać, ale czasami coś jest w nas czego nie zamazuje szarość...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, nie wszystko można tak po prostu wymazać.

      Usuń
  6. Gdy ta pamięć o bólu przypomina...
    to nas samych trawi, wokół nic nie zmienia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, wspomnienia czasami potrafią dać w kość. Zwłaszcza jeśli dotyczą kogoś, kogo z nami już nie ma... Czy to odszedł z tego świata, czy też nasze drogi się rozeszły...
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie tak, piękne rzeczy dobrze pamiętać ale wspomnienia czasem bolą... Dziękuję i pozdrawiam również :)

      Usuń

pamiętniki

lipcowe popołudnie wywróciło dziewczęce marzenia do góry nogami powietrze przybierało inny smak stawało się niemal widoczne dla oczu błękitn...