krople styczniowego deszczu
zatopione w żalu
dzwonią w okna
zatopione w żalu
dzwonią w okna
niebo ciemnieje
zabrakło powietrza
i dłoni snujących opowieści
na delikatnym ciele
parują wspomnienia
jak gorąca kawa
która straciła dawny aromat
może powinnam przeprosić
że pokochałam
a teraz dzielę nas
na dwa obce światy
Szkoda, że miłość zniknęła.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Bardzo poruszający wiersz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dobre myśli przesyłam
witam Joasiu💚
OdpowiedzUsuńpiękne metafory, spodobała mi się: 'kawa która straciła dawny aromat'.. nie każda miłość może przetrwać..
lubię patrzeć na krople deszczu spływające po szybie..
wówczas wsłuchuję się w szum deszczu i odpływam..
zazwyczaj wspominam tylko dobre chwile..
- pozdrawiam najserdeczniej i najcieplej, życzę pięknych chwil
😘🥰
Wiersz krótki, treściwy i pełen symboliki...
OdpowiedzUsuń