w stanie jesiennienia
moje jesienne oblicze
przemawia melancholijnym wierszem
co wplata w wersy
krople chłodnego deszczu
przemawia melancholijnym wierszem
co wplata w wersy
krople chłodnego deszczu
a smutek jest przejściem
pomiędzy światami
które nigdy się nie połączą
zobojętnienie to najlepszy sposób
na wysychanie uczuć
cisza robi swoje
nie słychać już
drgnień powietrza
tylko stukanie
w parapet
Tak, bo dopóki nam na czymś zależy rozmawiamy, podejmujemy próby a cisza....oznacza rezygnację.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do mnie 🙂