czwartek, 10 października 2024

niewidzialni

jesień okrada z sił
zostawia suche liście w dłoniach
ich krótki żywot blednie

spacerując między kolorowymi drzewami
i ja przemijam

w snach dotykam ciszy
to wasz głos
jak wskazówka na kamienistej drodze
bolą stopy

nieobecność dotyka duszy
chociaż jesteście

jak wiatr

14 komentarzy:

  1. To prawda, jesień jakoś odbiera siły, latem mamy wiecej energii, może musimy dorównac kroku przyrodzie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krótsze dni, chłodne poranki, deszcz, to na pewno potrafi skutecznie odebrać energię. Patrząc z innej strony, jesień ma wiele pięknych barw, dzisiaj je podziwiałam :)

      Usuń
  2. Piękny wiersz... To ciekawe, że właśnie jesienią zwalniamy, zaczynamy baczniej się przyglądać temu co wokół nas i temu co sprawia, że zdajemy sobie sprawę z nieuniknionego i naszego przemijania...
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba taki czas na zwolnienie tempa i refleksje. Aura jesienna tak czasem działa, a gdy przyjdzie listopad, to już w ogóle... Dziękuję i pozdrawiam również :)

      Usuń
  3. Ale świetnie poprowadzony tekst! Wszystko się ze sobą zgadza. Trafnie ujęte w słowa jesienne chwile. Właściwie początek każdej zwrotki mnie zatrzymał. Z przyjemnością przeczytałem! 👍😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że wiersz się spodobał, bardzo dziękuję !

      Usuń
  4. Natura dobrze to obmyśliła. Jest czas na aktywność i na zwolnienie tempa. Lubię jesień mimo krótszych dni, ponieważ dużo wtedy czytam przy ulubionej herbacie. A jak nie czytam, to spaceruję i podziwiam kolory jesieni. Sama przyjemność, jak i przeczytanie Twojego wiersza.
    Pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ja też lubię jesień, co prawda czasem pogoda bywa nieprzyjemna ale jest wiele innych rzeczy, które w niej lubię, np. właśnie te kolory, drzewa teraz wyglądają magicznie.
      Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. Ten wiersz odzwierciedla uczucia, które mi ostatnio towarzyszą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że w wierszu odnalazłaś coś dla siebie, choć chyba lepiej odnajdywać się w tych bardziej optymistycznych wersach. Pozdrawiam i dziękuję!

      Usuń
  6. no cóż...jesień to czas zbiorów, czas podsumowań i bilansu przezytych dni. Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to prawda. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  7. Piękny wiersz, w swej melancholii bardzo prawdziwy. Druga zwrotka w punkt. Pozdrawiam zauroczona.

    OdpowiedzUsuń

okno

otwieram okno zamiast wiatru do mieszkania wpada samotność z zimnymi dłońmi i smutnymi oczami nie wiem jak być wystarczająco silną by zwalcz...