jesień okrada z sił
zostawia suche liście w dłoniach
ich krótki żywot blednie
zostawia suche liście w dłoniach
ich krótki żywot blednie
spacerując między kolorowymi drzewami
i ja przemijam
w snach dotykam ciszy
to wasz głos
jak wskazówka na kamienistej drodze
bolą stopy
nieobecność dotyka duszy
chociaż jesteście
jak wiatr
To prawda, jesień jakoś odbiera siły, latem mamy wiecej energii, może musimy dorównac kroku przyrodzie?
OdpowiedzUsuńKrótsze dni, chłodne poranki, deszcz, to na pewno potrafi skutecznie odebrać energię. Patrząc z innej strony, jesień ma wiele pięknych barw, dzisiaj je podziwiałam :)
UsuńPiękny wiersz... To ciekawe, że właśnie jesienią zwalniamy, zaczynamy baczniej się przyglądać temu co wokół nas i temu co sprawia, że zdajemy sobie sprawę z nieuniknionego i naszego przemijania...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
To chyba taki czas na zwolnienie tempa i refleksje. Aura jesienna tak czasem działa, a gdy przyjdzie listopad, to już w ogóle... Dziękuję i pozdrawiam również :)
UsuńAle świetnie poprowadzony tekst! Wszystko się ze sobą zgadza. Trafnie ujęte w słowa jesienne chwile. Właściwie początek każdej zwrotki mnie zatrzymał. Z przyjemnością przeczytałem! 👍😉
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wiersz się spodobał, bardzo dziękuję !
UsuńNatura dobrze to obmyśliła. Jest czas na aktywność i na zwolnienie tempa. Lubię jesień mimo krótszych dni, ponieważ dużo wtedy czytam przy ulubionej herbacie. A jak nie czytam, to spaceruję i podziwiam kolory jesieni. Sama przyjemność, jak i przeczytanie Twojego wiersza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie...
Tak, ja też lubię jesień, co prawda czasem pogoda bywa nieprzyjemna ale jest wiele innych rzeczy, które w niej lubię, np. właśnie te kolory, drzewa teraz wyglądają magicznie.
UsuńDziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie :)
Ten wiersz odzwierciedla uczucia, które mi ostatnio towarzyszą...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że w wierszu odnalazłaś coś dla siebie, choć chyba lepiej odnajdywać się w tych bardziej optymistycznych wersach. Pozdrawiam i dziękuję!
Usuńno cóż...jesień to czas zbiorów, czas podsumowań i bilansu przezytych dni. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak, to prawda. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPiękny wiersz, w swej melancholii bardzo prawdziwy. Druga zwrotka w punkt. Pozdrawiam zauroczona.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję! :)
Usuń