niedziela, 13 października 2024

co nas uwiera

wytarłam z policzka ostatnie piegi
które odnajdą swoje miejsce
w brudnej kałuży gdzie wszyscy
wyrzucają niechciane elementy istnienia

deszczowa aura przenika na wskroś
zostawiając po sobie wilgotne miejsca
pozostaje jedynie nadzieja na wysuszenie
zamglonej ciszy

aż ściany zaczną mówić
własnym językiem

12 komentarzy:

  1. W zamglonej ciszy wszystko wygląda inaczej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, wszystko wydaje się trudniejsze ale nie można tracić nadziei. Dziękuję za odwiedziny :)

      Usuń
  2. Piękne wersy... Szczególnie druga strofa bardzo, bardzo...
    Zawsze jest nadzieja na coś.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, ona zawsze jest i tego się trzymajmy!
      Bardzo dziękuję i pozdrawiam również :)

      Usuń
  3. Oj tak, te piegi w kałuży są super, bardzo dobry wiersz! ♥️Pozdrawiam i życzę Ci udanego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Droga Sisy89, czytałam, aż wypieki wyszły mi na policzki. Takie słowa na długo zapadają w pamięć. Zawsze mnie zastanawia, ile treści można wydobyć z kilku słów. Dziękuję.
    Pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja ogromnie dziękuję! Bardzo się cieszę, kiedy czytam takie komentarze ♥️ Jednak słowa mają moc... Pozdrawiam bardzo serdecznie ♥️

      Usuń
  5. Your words beautifully capture the poignant struggle against the persistence of lingering thoughts and memories. The imagery of freckles finding their place in a puddle of unwanted elements and the misty silence waiting to be dried out is haunting and evocative. There’s a raw, emotional depth to this piece.

    Wishing you a great day. Read my new post: https://www.melodyjacob.com/2024/10/ultra-rich-anti-aging-cream-for-improved-skin-hydration-and-radiance.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. It's a pity that we can't get rid of all unwanted elements from our life.
      Thank you for your nice comment and link to blog. Kind regards.

      Usuń
  6. Przeminęły ciepłe dni, a w nasze progi weszła jesień, nieproszona i taka wiecznie rozkapryszona...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, bywa rozkapryszona to fakt, ale też inspiruje :)
      Dziękuję za odwiedziny!

      Usuń

okno

otwieram okno zamiast wiatru do mieszkania wpada samotność z zimnymi dłońmi i smutnymi oczami nie wiem jak być wystarczająco silną by zwalcz...