słuchała szeptów na wpół nagich
gdy podmuch wiatru zabrał ją ze sobą
zachłysnęła się innym światem
gdzie nie było bólu
gdy podmuch wiatru zabrał ją ze sobą
zachłysnęła się innym światem
gdzie nie było bólu
sennie stąpając po krawędzi
znów zapragnęła wpaść w przepaść
tęsknota już dawno przebrzmiała
trudno było nazwać uczucia
skoczyła
tam wszystko zaczęło się od nowa
kochała
zaryzykowała dotychczasowe życie
by znaleźć się w tym samym miejscu
co kiedyś
w głębi duszy wiedziała
że to jest jej miejsce
pomimo cierpienia odnalazła szczęście
w byciu obok
na wyciągnięcie ręki
której już nigdy nie chciała puścić
Komentarze
Prześlij komentarz